Rzecz w tym, że klikając cokolwiek w internecie generujemy statystyki wyświetlane gdzie bądź.
A ja nie wierzę, że jesteście takimi debilami jak nam próbuje się wmówić............

czwartek, 22 grudnia 2011

Jak raz sam spróbowałem polubić


no i zarejestrowałem się jak fejs Bóg  przykazał i polubiłem niewiedzę szpiegów. Ale albo nieudolnie jakoś dwa razy polubiłem (jak kochać to kochać) albo inny entuzjasta liczby 51 się trafił...





Ale - uwaga - dodatkowy smaczek - pierwszy zrzut z serwisu "Wiadomość dnia" drugi ze "Świat-informacje".
Ten sam artykuł, ale w "Wiadomość dnia" nadal szukają pierwszego znajomego... sprawdzilem dzisiaj i przez chwilę myślałem, że nie polubili moich dwóch polubień, ale okazało się, że lubię nadal tylko, że gdzie indziej.

Co może być bliskie prawdy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz