Rzecz w tym, że klikając cokolwiek w internecie generujemy statystyki wyświetlane gdzie bądź.
A ja nie wierzę, że jesteście takimi debilami jak nam próbuje się wmówić............

czwartek, 22 grudnia 2011

opowiedzcie mi, proszę, o tych trzynastu co to lubią....:

no wcale sie nie zdziwiłem...




....w słusznej sprawie nikogo, gdy dzieciaki  zagłodzone na śmietnikach to tłumy.










.

hmmmm...




96 osób oświadczyło, że to lubi..........



nie wiem czy zdają sobie sprawę z debilizmu kliknięcia gdzieś tam... pewnie mechanizm jest jakiś inny, że są przeciw czy coś - no bo nie wierze, ze są ZA



czy aż tak wiele potrzeba szarych komórek, żeby
NIE_KLIKNĄĆ_PIERDOLONEGO_LUBIĘ_TO!?



....................................................................

mam Was dosyć......

a...


...odpowiedź jest w liczbach.






.

I pewnie można by się zastanawiać dlaczego...


...zamieściłem zdjęcie komputera, a piersi Anny Muchy poniżej nie.
Bo piersi to piersi - sensacji nie ma, gdy ktoś je lubi, to nawet jakoś oczywiste dla niektórych płci, ale takie wioskowe zdjęcie na tle garażu, za którym zwykle sikają żule...hmmm....no Predator jak nic!

więcej Much

a imponujące piersi Muchy tylko dwie.

I wracamy do istoty akcji



pt "Bądź pierwszym znajomym, który to lubi."


No nie dam rady......